Grudziądz obok Włocławka w okręgu wyborczym nr 5, to pozytywne przykłady, gdzie w miejskim samorządzie zgodnie pracują ludzie z różnych opcji politycznych. Łączy ich wspólny cel – sprawić, by życie społeczności miasta było wygodniejsze, bezpieczniejsze i piękniejsze. Nie trzeba bez przerwy rywalizować i liczyć sobie punkty przewagi. Można wspólnie, inspirując się nawzajem.
Częstym obrazem z Włocławka jest prezydent Marek Wojtkowski (KO) ze swoim I zastępcą Krzysztofem Kukuckim (lewica) odpowiadającym za miejskie inwestycje i spinającym całość przewodniczącym Rady Miasta Piotrem Kowalem (lewica). Do tego mądry zespół radnych i o włocławskim budownictwie komunalnym oraz remontach ulic i obiektów mówi się w całej Polsce.
Kukucki kandyduje do Senatu RP w okręgu nr 13 (włoclawskim) z Paktu Senackiego, a Piotr Kowal jest dwójką w okręgu toruńskim do Sejmu. Może to będzie uszczerbek dla Włocławka jak zdobędą mandaty, a może nakręcą przychylność dla rozwoju miasta jeszcze bardziej?
W Grudziądzu podobnie – prezydent Maciej Glamowski (KO) ramię w ramię z przewodniczącym Rady Miejskiej Łukaszem Kowarowskim (lewica) odnotowują wspólnie swoje sukcesy i dostrzegają problemy mieszkańców. Łukasz jest na liście do Sejmu w okręgu toruńskim tuż za Piotrem Kowalem z Włocławka. Powalczą o mandat poselski liczbą poparcia swoich mieszkańców. Ilu ich doceni to, co zrobili w minionych latach dla swoich wyborców, by być zapamiętanym i przypomnianym przy urnie 15 października?
Trudno orzec, co utrwala się w pamięci wyborcy bardziej? Czy zawalczenie o dodatkowe pieniądze na utrzymanie funkcjonowania miejskiego basenu w Grudziądzu, wspomożenie klubu sportowego? A w tym była pełna uporu i argumentów postawa miejskich radnych, którymi dowodził Łukasz Kowarowski. Z powodzeniem, pieniądze zapisano w budżecie. Albo nieustanne dopominanie się o rozwiązanie kwestii grudziądzkiego szpitala. Włodarze miasta zaprosili tam posłów goszczących w Grudziądzu w ramach „Lewica w trasie”, zorganizowali spotkanie z dyrekcja i załogą. Kowarowski w Sejmie na pewno oznaczałoby, że o szpitalu w Grudziądzu nie raz słychać by było z mównicy sejmowej i naciskano by resort zdrowia. A może wyborcy zapamiętali zaangażowanie Łukasza w sprawy przyziemne mieszkańców, jak wyremontowana ulica, droga?
Miłoleśna już czeka na remont i gładkość na całej długości. Polskich Skrzydeł jeszcze w tym roku. Ukończona Zaciszna i Dywizjonu 303. Łukasz Kowarowski dostrzega też takie problemy, jak potrzeba uruchomienia bezpiecznego przejścia przez szeroką ulicę wiodąca w pobliżu szkół, choć formalizm czasem zwycięża. Interpelacje trzeba odłożyć i spróbować w lepszych warunkach. Udaje się jednak, jak np. interpelacja radnego Kowarowskiego z 2021 r. o zbudowanie nowego parkingu i bezpiecznego przejścia dla pieszych bliżej przystanku na osiedlu Strzemięcin. Jest przejście przy Korczaka, z czego korzystają starsi i niepełnosprawni mieszkańcy. Łukasz Kowarowski myśli teraz o tym, jak pozyskać fundusze na rozbudowę Trasy Średnicowej.
Grudziądzanie zauważają też ostatnio wiele inicjatyw pobudzających życie miasta, nowe inwestycje rekreacyjne, festyny, imprezy sportowe, żużlowe i fetowanie 34.zjazdu kawalerzystów czy 100-lecia sportu żużlowego, m.in. na interesującej wystawie, czy 22. jubileuszu grudziądzkiej Geotermii.
Z tym dorobkiem w dłoniach pójdzie Łukasz Kowarowski 15 października do miejskiej społeczności, oczekując wskazania swego nazwiska na karcie wyborczej. Do tego kapitału doliczyć trzeba jeszcze liczbę uśmiechów, uścisków dłoni, wsparcia członków i sympatyków Nowej Lewicy, partii, której jest liderem w Grudziądzu, współpracowników i działaczy organizacji demokratycznej opozycji, Klubu Radnych Sojusz Obywatelski…
Opr. nim, 7 września 2023 r.